Poranna kawa, to jedna z rzeczy, którą większość z nas kocha. Dlatego spotykamy się z przyjaciółką regularnie, popijając filiżankę małej-gorącej-czarnej. Rozmowy są nieodłącznym elementem tego przyjemnego rytuału. Nie powiem, plotki też się przeplatają. Tym razem jednak drążyłyśmy propozycje Festiwalu dla Kobiet PROGRESSteron. Jesteśmy zagorzałymi fankami, nie ma co ukrywać. I przed każdym festiwalem analizujemy szczegółowo program.
W tym roku również dopełniłyśmy rytuału. Kreatywność uruchamiamy jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego warsztatu. Bo o to właśnie tu chodzi.
Tym razem program festiwalu układa nam się w nieoczekiwany labirynt. Pytanie jakie zadajemy sobie na początku, już wzbudza emocje: Ile jestem warta? – budowanie poczucia własnej wartości. Temat rzeka, drążony bez końca, a jakże cenny i potrzebny. Jednak przyjaciółkę odrywa na chwilę Dziecko nadpobudliwe a jego dieta. Zmaga się z tym problemem jej siostra i ostatnio wciąż omawiają ten temat. Ja wracam do tego, co mnie nurtuje, czyli Przekonania, które mnie ograniczają. Nie jestem z tym sama, to wiem, ale jednak ta świadomość nie rozwiązuje problemu. Konieczne jest wsparcie z zewnątrz. Cudownym przerywnikiem dla zmagań umysłu staje się Zmuś ciało do pracy i poczuj się lekko… – warsztat pracy nad prawidłową postawą i chodem. Po czym idealnie relaksuje mnie Nauka toczenia na kole garncarskim. Jednak uwagę znów należy skupić. Wówczas Idealna pułapka – siła perfekcjonizmu nie jest w stanie mnie pokonać. Przyjaciółkę z kolei namawiam na Aby ciało nie rdzewiało a my wraz z nim. Ona jednak upiera się, że wiosna, a z nią nowa energia, którą pragnie poczuć też w szafie. Więc obie idziemy na Pełny remanent wizerunku. Kuszą nas również Warsztaty medytacji dynamicznych według OSHO. Ulegamy jednak innej pokusie i Tworzymy zdrowe słodycze – kreatywny warsztat kulinarny.
Jako, że weszłyśmy już w ten labirynt trudnych i ważnych zmagań, przyciąga nas Labirynt – czyli droga do siebie. Planuję swoje życie w zgodzie ze sobą. Wszystko, co robimy w zgodzie ze sobą, daje nam szczęście i motywacje. Dlatego Umysł Szczęśliwej Kobiety staje przed nami otworem. W tym momencie potrzebujemy pauzy! Decoupage i transfer – przenoszenie wydruków na drewniane powierzchnie daje nam szansę odetchnąć i jednocześnie pozwala stworzyć cudowne upominki dla najbliższych. Furorę jednak robi Top 20 – super foods dla kobiet. Nie pytaj, tylko przyjdź!
Przed nami jednak czas na trudne pytania, a jednym z nich jest, czy Konflikt buduje związek – jak konstruktywnie wyjść z kryzysu w relacji partnerskiej. Moją przyjaciółkę dotyka ten temat bardziej. Dlatego przy całym moim wsparciu idzie zmagać się z nim samodzielnie. Ja z kolei wracam do początków naszej wędrówki i wykrzykuję: „Zdrowy egoizm jest modny!” – budowanie poczucia własnej wartości. Tak, wciąż czuję niedosyt. Spotkanie z dźwiękiem mis i gongów tybetańskich pozwala mi się ponownie wyciszyć, zebrać tak potrzebną energię, aby powiedzieć na głos: Kobieta z kasą – tak, to ja!
Przyjaciółkę za to kuszą Pielgrzymi pióra. Wstęp do kaligrafii łacińskiej – uncjała. Razem spotykamy się już na Kubki, misy, dzbaneczki – warsztaty ceramiczne. Cudnie i twórczo. Joga Hormonalna wg. Dinah Rodrigues staje się dopełnieniem. Ale wiemy, że to jeszcze nie koniec, bo jednym z naszych marzeń jest Chcę i mogę śpiewać. Warsztaty śpiewu naturalnego. Idealnie poprowadzone.
Na koniec Zostań własnym Coachem – sztuka odkrywania i wspierania własnego potencjału utwierdziła nas w tym, co nas kręci. Zostało nam jedynie pokonać największego wroga i „Poskromić w sobie dzikie zwierzę – jak kontrolować swój gniew” – trening rozwoju osobistego, aby dopełnić piękno i pełnię tego dnia. Nagroda czekała tuż przed metą i już nic nie było w stanie nas powstrzymać, czyli Zachcianki pod kontrolą – emocje i jedzenie.
Każdej z Was życzymy tak przyjemnych wrażeń. I pamiętajcie: tylko od Was zależy jaki będzie kolejny dzień. Kibicujemy i zapraszamy do wspólnej podróży w głąb siebie.
Zespół Festiwalu PROGRESSteron
Fundacja Strefa Inspiracji
